Mdina to jedno z najstarszych miast na Malcie. Zarówno nazwę, jak i swoją obecną formę zawdzięcza Arabom, którzy panowali na wyspie od IX do XI wieku. Jednak już w VII wieku p.n.e. istniała w tym miejscu fenicka osada, rozbudowana później przez Rzymian. W XVI wieku Joannici rozbudowali mury i fortyfikacje miejskie, które w większości zachowały się do dziś. Zresztą są one nie tylko atrakcją turystyczną, ale służą też jako scenografia w filmach: np. w serialu "Gra o tron" nakręcono tu większość scen w mieście King's Landing. Wewnątrz murów znajduje się kilka pięknych, renesansowych pałaców, budowanych przez najlepsze maltańskie rody. Część z nich można zwiedzać wewnątrz (np. Pallazo Falzon). Oprócz tego znajduje się tam katedra z obowiązkową kopułą (wszystkie kościoły na Malcie mają kopuły- nie widzieliśmy żadnego z wieżyczką). Dzisiaj Mdina nazywana jest "Milczącym miastem", chyba dlatego, że mieszka tu mało ludzi (ok. 300 osób). Faktem jest,że wąskie uliczki miasta są wyjątkowo ciche, przez co spacer nimi jest bardzo przyjemny. No chyba, że nagle pojawi się wycieczka niemieckich emerytów, wtedy się zaczyna jazgot...;)
Można też zobaczyć widowisko pokazujące dzieje wyspy i miasta. W sumie są cztery takie widowiska, my poszliśmy na Knights of Malta, pokazujące historię rycerzy maltańskich.
Po drugiej stronie placu z Bus-terminus, rozciąga się kolejne miasto- Rabat. Wygląda dosyć nieciekawie, ale są tam stare, chrześcijańskie katakumby z III wieku.