W zasadzie Bugibba to typowy kurort z dużą liczbą hoteli, hosteli, paroma dyskotekami i ładną promenadą. Plaże są wyłącznie kamieniste, ale można popływać, można też ponurkować (sprzęt można wynająć w mieście). Jak przyjechaliśmy to strasznie wiało, tak, że niezbyt fajnie się siedziało na plaży.
Na północ od miasta jest wyspa, na której, rzekomo wylądował św. Paweł z kolegami w I wieku n.e. Tam też udajemy się na wycieczkę krajoznawczą trzeciego dnia.