Najlepiej widać zorze przy dobrej, bezchmurnej pogodzie, daleko od świateł miasta. Rożne firmy organizują wycieczki wieczorno - nocna pora, wyjeżdża się w totalna głusze i obserwuje zorze.
Przy dobrej pogodzie jednak można zobaczyć piękną zorze stojąc nad brzegiem morza w Reykjaviku. Ta opcja nic nie kosztuje:)
Niestety nie ma co liczyć na zaobserwowanie pięknej gry świateł ,która zazwyczaj widać na pocztówkach i w podręcznikach - muszą być do tego idealne warunki pogodowe, o które niestety trudno w Islandii:)
Zorza polarna to niesamowite wrażenie - szczególnie jeśli obserwuje się ją pośrodku 'niczego'. Większa cześć Islandii jest niezamieszkała, wiec w sumie nietrudno o miejsca, z których nie widać świateł miast i latarni morskich, w których panuje totalna cisza i niebo jest czarne. Coś niespotykanego i przeżycie jedyne w swoim rodzaju....